piątek, 2 sierpnia 2013

Upaaałł

Dziś z Madzią znów wyjeżdżamy nad jezioro, zby się ochłodzić ;-)
Zakupy zrobione, spakowane. Teraz czekamy za Tatusiem. Szkoda że Ola nie jedzie z nami ;-(
Padczas zakupów znalazłam coś co dawno szukałam DANONE ale Pitny ANANAS KOKOS
 
 
Coś pysznego! Ja uwielbiam te połączenie. Fakt za dużoo nie mogę go pić ze względu na węglowodany ( nie odchudzam się , poprostu mam cukrzyce).
Życzymy udanego weekendu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz