Ostatnio będąc u dentysty zauważyłam że w poczekalni leżały różne ulotki i w rękę wpadła mi akurat ta - jak się okazało, że w środku jest próbka, żałowałam że nie wzięłam więcej aby dać Asi na wypróbowanie.
Jest to mała maść na spierzchnięte i popękane usta i również dobrze działa na opryszczkę.
Maść jest lekko miętowa co daje uczucie chłodzenia i chwilowego mrowienia ust :) - fajne uczucie.
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, kliknijcie w zdjęcia :)
Mieliście kiedyś doczynienia z tą maścia? Bo ja się pierwszy raz z nią spotkałam, ale polecam :)
Buziaki!
oooo to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatdzikuski26.blogspot.com/
nie mialam z nia stycznosci jeszcze:)
OdpowiedzUsuńhttp://berenikatestuje.blogspot.com/
Ja też niestety nie ! :<
UsuńJa ostatnio byłam w ośrodku zdrowia i leżało tych próbek z 200 ;p To wzięłam kilka ;p Użyłam, ale strasznie nie lubię tego uczucia mrowienia i od razu starłam, bo było dość intensywne ;p
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale ciekawią mnie produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjeśli jeszcze nie bierzesz udziału,to zapraszam do mnie na rozdanie ;-)