Moja mała modelka ;)
Byliśmy jeszcze w Ślesinie ale niestety nie mam zdjęć. Madzia wybawiła się na plaży w piasku.
A teraz chce przedstawić wczorajszą akcje w Rossmannie.
Należało przy kasie powiedzieć dowcip, zaczynając od słów " Przychodzi Baba do Lekarza..."i za maszynkę Wilkinsona płaciliśmy symboliczną ZŁOTÓWKĘ!!!
Muszę przyznać,że ubaw był niezły. A to moje zdobycze ;)
Wiem że niektórzy będą krytykować, że aż tyle zdobyłam. Ale kto komu zabroni ;)
Miło byłam zaskoczona z mężem , ponieważ jak otworzyliśmy jedną maszynkę to w środku był jeszcze zapasowy nożyk i świetny uchwyt do powieszenia maszynki Bomba!!
Pozdrawamy
Gratuluję zdobyczy:)
OdpowiedzUsuńmoże i krytykować nikt nie będzie, ale swoje pomyśli :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńmnie się nie udało zdobyć tej maszynki, a szkoda bo długo na nią poluję :(
OdpowiedzUsuńTobie się chociarz psozczęściło ;)
Śliczna Madzia;)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam w Rossmanie po te maszynki:)
Oo jak świetnie aż 6!! Ja złapałam się tylko na 2 :D
OdpowiedzUsuńModelka jest urocza :-)
OdpowiedzUsuńFajne maszynki ;) Mam za daleko do Rossmanna obecnie, wiec nie mam ich ;p
OdpowiedzUsuńhaha super akcja ! :)
OdpowiedzUsuńendrie-blog.blogspot.com
dobre sa te maszynki.
OdpowiedzUsuńUrocza dziewczynka.
OdpowiedzUsuń