środa, 11 czerwca 2014

Idealne nogi na lato ? czemu nie

Witajcie, dzisiaj przedstawiam wam recenzje Plastrów hypoalergicznych z woskiem do depilacji. 

Paczuszkę dostałam od Firmy Coloris.

W środku było 48 plastrów rożnej wielkości i do innej partii ciała, ale również nie zapomnieli o nawilżanej chusteczce do zmycia wosku z ciała. 


Jak się u mnie sprawdził?
Tak na prawdę, pierwszy raz miałam do czynienia z taką o to formą depilacji, byłam strasznie ciekawa!
Szczerze, najpierw wypróbowałam go w okolicach bikini - zamiast na nogach, ale to mały szczegół. 
Pierwsze dwa plastry, które oderwałam - były całkiem całkiem, jednak nie dotrwałam do końca niestety.. nie jest to straszny ból ale jednak odpuściłam. 
Jedyne co mi sie podoba to długi efekt bez włosków, który w okolicach bikini utrzymał się około dwóch tygodni.

Nogi:
Tutaj akurat poprosiłam mamę, która wytrzymała oto ten zabieg. 
Jakie były efekty po?
 Tak jak widać do góry nogi "przed" niżej nogi "po" ;)

 Jeden plaster ma dwie części, ale przed ich rozklejeniem trzeba rozgrzać je w ręce.

Mama jest bardzo zadowolona z efektów. Coś czuje, że z chęcią będzie wracać do plastrów.
Nie zostają usunięte wszystkie włosy i zostają pojedyncze włoski ale jest to kwestia raczej przyklejenia wosku. 
Co mi się jeszcze bardzo podobało? To ze nie zostaje wosk na ciele, a chusteczka która również jest w tym zestawie ma bardzo przyjemny zapach, usuwa wosk i jest bardzo dobrze nasączona. 

Wiecie co tak na prawdę kusi? 48 plastrów : 24 do depilacji twarzy ( używałam ich do bikini ), 12 plastrów, które producent poleca do bikini (również używałam do bikini) oraz 12 do ciała ( ja używam do nóg).




Moja ocena 10/10.

Jednym słowem, Polecam ;) 


12 komentarzy:

  1. Nigdy nie uzywalam plastrów, ale nieraz używam kremów do depilacji;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze słysze o nich i też nigdy nie używałam. Wosk kojarzy mi się z bólem.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie dałabym rady ich używać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś miałam takie plastry :p ale odrywanie mnie strasznie bolało :P masakraaa ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że sporo włosków po prostu urywa, a nie wyrywa z cebulką :(

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie używałam plastrów, ale widzę, że pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam plastrów - za bardzo boję się bólu ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie używałam plastrów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawie się zapowiadają! :) ja niestety nie będę ryzykować, bo mam bardzo wrażliwą skóre... plastry z veet mi najbardziej odpowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zdecydowanie wolę maszynki :D

    OdpowiedzUsuń